
Najciekawsze przydomki reprezentacji piłkarskich (fragment książki Michała Zichlarza „Afryka Gola! Futbol i codzienność”)
Burundi – Jaskółki, Gwinea – Narodowe Słonie, Mali – Orły, Maroko – Lwy Atłasu, Uganda - Żurawie, Seszele - Piraci.
Najprostsze przekazy? Zgadza się. Więc i tutaj nie mogłoby zabraknąć polityki. Objawienie i niespodziewani zwycięzcy ostatniego turnieju – Zambia albo inaczej „Chipolopolo”, lub „Copper Bullets” („Miedziane Pociski” - red.) to jeszcze do niedawna drużyna znana pod nazwą… „KK XI”. Rozszyfrowujemy inicjały i ,jak łatwo się domyślić, chodzi o Kennetha Kaundę, pierwszego prezydenta Zambii. Rządzącego krajem przez ponad 25 lat, inicjatora wielu ustaw i reform, m.in. edukacyjnych i ekonomicznych. Szczególnie w późniejszym okresie rządów kojarzonego bardziej jako dyktatora i autokratę. I tu główny zarzut - można było przy okazji bardziej zgłębić ten wątek.