Patryk Kołbyko po tekście naTemat zrezygnował z kandydowania w wyborach samorządowych do Rady Miasta Lublin.
Patryk Kołbyko po tekście naTemat zrezygnował z kandydowania w wyborach samorządowych do Rady Miasta Lublin. fot. Kuba Gawron

Zdjęcie Patryka Kołbyki z Marszu Równości w Lublinie obiegło media społecznościowe. Młody polityk Partii Wolność i kandydat Kukiz'15 w wyborach samorządowych został ujęty w rewolucyjnej pozie z wyciągniętą prawicą. Po naszym artykule ruch Kukiz'15 poinformował nas późnym wieczorem o oświadczeniu Kołbyki.

REKLAMA
Po tekście naTemat, w którym podaliśmy personalia narodowca, napisał do nas Jakub Kulesza, poseł i rzecznik prasowy Kukiz'15.
Poprosił o zapoznanie się z oświadczeniem Patryka Kołbyki, który zrezygnował z udziału w wyborach samorządowych do Rady Miasta Lublin. Narodowiec gest wygrażania pięścią uważa za niestosowny i przeprasza za niego. Tłumaczy, że dał się ponieść impulsowi w ferworze zamieszania i wielkich emocji. Zaznacza, że nie blokował trasy Marszu Równości. Świadkowie twierdzili, że miał krzyczeć do uczestników marszu "wszystkich was wyrżniemy".
18-latek dołączył też pismo w wersji papierowej, napisane długopisem w... zeszycie w linie. Potwierdza w nim, że wycofuje swą zgodę na kandydowanie. Wcześniej usunął z Facebooka swoje zdjęcia.
"Cała Polska śpiewa z nami, wyp*** z pedałami" – krzyczeli narodowcy do uczestników Marszu Równości w Lublinie. W ruch poszły butelki i petardy, policja użyła gazu łzawiącego. Bartosz Staszewski, jeden z organizatorów Marszów Równości, w rozmowie z naTemat wskazał, że winne zajściom z powodu wcześniejszych, homofobicznych wypowiedzi jest Prawo i Sprawiedliwość.
Zatrzymano 21 osób, które blokowały Marsz Równości. Policja z Lublina opublikowała na Twitterze zdjęcia zatrzymanych.