Zbigniew Ziobro zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z polską konstytucją artykułu 267. o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Wniosek dotyczy zakresu w jakim Traktat o funkcjonowaniu UE dopuszcza występowanie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym. Środowisko polskich sędziów jest zszokowane pismem prokuratora generalnego.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Ziobro wniósł w dokumencie z 4 października o stwierdzenie niezgodności z polską konstytucją artykułu 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej "w zakresie w jakim dopuszcza występowanie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym o wykładnię Traktatów lub o ważność i wykładnię aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii, w sprawach dotyczących ustroju, kształtu i organizacji władzy sądowniczej oraz postępowania przed organami władzy sądowniczej państwa członkowskiego Unii Europejskiej".
Prokurator generalny wskazuje, że zachodzi konieczność przeprowadzenia kontroli dotyczącej zakresu kompetencji sądu krajowego zgodnie z art. 267 TFUE (traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej).
Sędziowie zszokowani pismem Ziobry
Pismo Ziobry skomentował w TVN24 Dariusz Mazur, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Themis.
– Dla mnie jako prawnika jest to po prostu niepojęte, bo wygląda na to, że nasz Trybunał Konstytucyjny ma zadecydować o tym, że Polska częściowo wypisuje się spod jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a więc łamie artykuł 267. Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jest to dla mnie szokujące – powiedział Mazur.