
Reklama.
"Nie jestem i nigdy nie byłam członkiem żadnej partii politycznej. Nigdy publicznie nie deklarowałam poparcia dla żadnej partii politycznej czy jakiegokolwiek polityka. Nigdy nie wyrażałam żadnej zgody na wykorzystywanie mojego wizerunku w materiałach prasowych jakiegokolwiek ugrupowania" – napisała Śliwowska na Facebooku.
"Sprzeciwiam się jakimkolwiek próbom wykorzystywanie mnie do jakichkolwiek działań o charakterze partyjnym. Działanie te godzą w moje dobra osobiste chronione prawem. Oczekuję niezwłocznego usunięcia mojego wizerunku i przeprosin" – dodała.
Przypomnijmy, że trwający minutę spot przedstawia katastroficzną wizję Polski w 2020 roku. Mamy być krajem, który zostanie zalany przez falę agresywnych imigrantów – oczywiście jeśli PO wygra wybory i doprowadzi do takiej sytuacji.
Spot skrytykował m.in. mąż Śliwowskiej dziennikarz TVN24 Radosław Mróz. Ponadto krytycznie odnieśli się do niego Donald Tusk czy... Witold Tumanowicz, jeden z liderów Ruchu Narodowego.