
Tej przykrej informacji spodziewaliśmy się wszyscy. Saudyjczycy przyznali, że dziennikarz Jamal Khashoggi zginał w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule, gdzie załatwiał sprawy związane ze ślubem. W budynku wdał się w bójkę.
REKLAMA
– Rozmowy między Jamalem Khashoggim i tymi, których spotkał w konsulacie królestwa w Stambule (...) doprowadziły do bójki, która zakończyła się jego śmiercią – podała saudyjska agencja prasowa Spa, cytując prokuraturę w Rijadzie.
W związku z zabójstwem zatrzymano 18 osób, obywateli Arabii Saudyjskiej. "Królestwo wyraża swój ogromny żal z powodu zabójstwa dziennikarza Jamala Khashoggiego" – napisała agencja. Na razie nie wiadomo, co stało się z ciałem Khashoggiego.
Jamal Khashoggi był bardzo znanym saudyjskim dziennikarzem, pracował dla najważniejszych mediów w kraju. Doradzał też rodzinie królewskiej. Z powodu swoich niezależnych poglądów popadł w niełaskę, dwa razy wyjeżdżał z kraju.
Krytykował reżim w Rijadzie i personalnie księcia Muhammada ibn Salmana, a także saudyjską interwencję w Jemenie. Był częstym gościem mediów w USA i Wielkiej Brytanii. 28 września o godz. 13:14 wszedł do saudyjskiego konsulatu w Stambule. Tam zginął w wyniku rzekomej bójki z udziałem wielu osób.
Źródło: TVN24
