
Reklama.
"Jak się szczuje na uchodźców, których nie ma, to się tak kończy. Ludzie lubią pozytywny przekaz, czemu nie było spotów o 500 plus?" – napisał na Twitterze Jakub Szymczuk, który jest osobistym fotografem prezydenta.
"Uchodźców nie ma, fala przeszła, sytuacja w zachodnie UE tez się ustabilizowała, ten spot obrażał inteligencję..." – dodawał Szymczuk w komentarzu pod wpisem.
PiS próbowało przestraszyć wyborców spotem, w którym roztacza wizję Polski w 2020 roku za rządów PO. Jest to wizja, w której nasz kraj ma problem z kryzysem uchodźców. Na nagraniu widzimy wyimki z zagranicznych zamieszek z udziałem migrantów, wszystko zostało zaś okraszone złowróżbnym komentarzem.
Tomasz Kamiński, autor książki "Pieniądze w służbie dyplomacji", zauważył, że w 2017 roku Polska stała się globalnym liderem, jeśli chodzi o przyjmowanie migrantów ekonomicznych. Tłumaczył, że PiS poprzez publikowanie spotu, który straszy obcokrajowcami wpuszczonymi przez PO, jest "tonącym, który brzytwy się chwyta".
Dodajmy, że Urząd do Spraw Cudzoziemców poinformował, że w I połowie 2018 roku liczba cudzoziemców z ważnym zezwoleniem na pobyt wzrosła – rok do roku – o 25 tysięcy osób.
Przypomnijmy, że z badania late poll wynika, iż przewaga PiS nad Koalicją Obywatelską maleje. Według sondażu dla telewizji TVN partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała 33 proc. głosów, zaś Koalicja Obywatelska niespełna 27 proc. Niższy, choć ciągle nadspodziewanie dobry wynik uzyskało PSL – 13,6 proc.