Okinawa to japońska wyspa, na której mieszka największy odsetek ludzi, którzy przekroczyli setny rok życia. To właśnie z tego miejsca wywodzi się filozofia Ikigai, mająca być sekretem długowieczności.
Doceniaj codzienność Ikigai powstało z połączenia dwóch japońskich słów "iki" oznaczającego życie oraz "gai", które tłumaczymy jako "wartość". Filozofia polega na docenianiu codzienności i jej małych dobroci. Kluczowe jest osiągnięcie równowagi w robieniu tego, co kochamy i tego, co musimy. To żadne odkrycie? A jednak wciąż trudno nam wprowadzić pewne zasady do życia.
Ikigai udowadnia, jak istotne są rzeczy niby oczywiste, o których na co dzień tak często zapominamy. Filozofia ta mówi m.in. o istocie celu w życiu. To on bowiem motywuje nas do działania, o czym Japończycy pamiętają do późnej starości.
Podobnie jest z relacjami międzyludzkimi, które pomagają w codzienności prywatnej i zawodowej: wystarczy dostrzec w drugiej osobie człowieka podobnego do nas, a nawet najnudniejsza czynność może stać się przyjemna i prostsza.
Te banały mają sens Nie bez znaczenia są też zadania, stanowiące dla nas wyzwanie. Pozwalają wciąż się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Ważne też, aby wykonywać pracę, która sprawia nam radość.
Jeżeli uważasz, że powiedzenie "w zdrowym ciele zdrowy duch" to bzdura, jesteś w błędzie. W Ikigai rządzi zasada "hara hachi bu", mówiąca o tym, że należy przerwać posiłek w momencie, gdy czujemy się już w 80 proc. najedzeni. Dieta pozbawiona jest cukru i opiera się przede wszystkim na owocach i warzywach.
Można powiedzieć, że Ikigai to filozofia złożona z wielu banałów, ale jeśli przyjrzeć się jej bliżej, to rzeczywiście właśnie te małe rzeczy mają największy wpływ na jakość i komfort naszego życia. Biorąc pod uwagę fakt, że niemal 1/4 mieszkańców Okinawy dożywa stu lat, chyba możemy spróbować żyć w taki właśnie sposób.