Reklama.
Beata Szydło ma pecha, już drugi raz w okolicach Oświęcimia uległ zniszczeniu służbowy samochód którym jechała. Przy okazji na jaw wyszły szczegóły które pokazują bardzo niebezpieczny trend – za czasów rządu PiS łamane są wszystkie procedury dotyczące bezpieczeństwa przewożonych VIP-ów.