Sojusz Lewicy Demokratycznej zdecydował o wycofaniu się z koalicji z Prawem i Sprawiedliwością w powiecie koneckim. Media obiegły w niedzielę informacje, że jest do niej blisko. – Sytuacja w Końskich została skrytykowana słusznie – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji lider SLD Włodzimierz Czarzasty.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
– Zarząd powiatowy SLD w Końskich nie wyraża zgody na zawarcie koalicji z Prawem i Sprawiedliwością w powiecie koneckim – powiedział lider SLD. Radni, którzy zdecydowali o koalicji z PiS, zostali zawieszeni w prawach członków partii. Szef organizacji powiatowej podał się do dymisji, a jego obowiązki przejął wiceprzewodniczący.
– Zapowiedziałem swego czasu, że SLD nie będzie wchodził w żadne koalicje z PiS – przypomniał Włodzimierz Czarzasty.
– Przed wyborami proponowaliśmy trójstopniowe porozumienie innym partiom koalicyjnym: PO, Nowoczesnej i PSL, aby pilnować wyborów, by w II turze poprzeć tych kandydatów, którzy startują po stronie demokratycznej i żeby nie zawierać żadnych sojuszy z PiS po wyborach. Ta propozycja nie została przyjęta – dodał.
SLD uciął też plotki ws. drugiego miasta, o którym media informowały, że może tam powstać koalicja z PiS. Zanosiło się na to – jak informowało Polskie Radio – także we Włocławku, jednak SLD zdementował te plotki.
Polskie Radio w Bydgoszczy podawało wcześniej, że fakt rozmów ws. koalicji mieli potwierdzić lokalni liderzy PiS i SLD z Włocławka.