Ksiądz Marek Dziewiecki twierdzi, że niewierzący nie mogą założyć rodziny i mieć przyjaciół.
Ksiądz Marek Dziewiecki twierdzi, że niewierzący nie mogą założyć rodziny i mieć przyjaciół. fot. Facebook/Przeciwnicy Kościoła katolickiego
Reklama.
– Kiedy mi ktoś z nastolatków mówi, proszę księdza, ja nie wierzę w Boga, ojojoj... , żal mi ciebie chłopcze czy dziewczyno czy dorosły człowieku. Bo nie wierzysz w miłość, ani rodziny nie założysz ani przyjaciół nie będziesz miał – wyjaśniał ks. Dziewiecki.
– Jeśli nie wierzysz w Boga, nie masz żadnych – nawet intelektualnych – możliwości, by wierzyć w miłość, bo skąd by się wzięła miłość – tłumaczył podczas mszy świętej. Na tym duchowny nie poprzestał. Przytoczył rozmowę z młodym człowiekiem, który powiedział: "Proszę księdza, przecież ateiści też kochają".
– Ale wtedy jest pytanie dlaczego. Jeśli oni wierzą, że jesteśmy zwierzętami, wyżej wyewoluowanymi i w świecie materii miłość nie ma sensu, bo w świecie materii jest walka o byt, a nie o bycie darem dla innych, więc jeśli jakiś ateista kocha, to pytam dlaczego? – argumentował kapłan.
– Przecież to jest bez sensu z twojej perspektywy człowieku. Bo wtedy robisz coś wbrew naturze. Bo natura chce walczyć o siebie, a miłość mówi: jestem darem dla ciebie – dodał.
To nie pierwsza w ostatnich czasach wypowiedź katolickiego księdza, która w potępiającym tonie odnosi się do niewierzących. Z oburzających twierdzeń znany jest aktywny na Twitterze ks. Janusz Chyła.
Ostatnio twierdził, że człowiek bez odniesienia do Boga zostaje zredukowany do poziomu zwierzęcia, czym oburzył nawet katolickich publicystów. Wszystko to w czasach, gdy do Kościoła uczęszcza najmniej Polaków od prawie 40 lat. I pokazują to badania Kościoła katolickiego w Polsce.