
Coś tu się nie zgadza. O ile po pierwszej turze wyborów samorządowych PiS miał prawo cieszyć się z wyniku partii w sejmikach czy powiatach, o tyle w drugiej turze powodów do radości w obozie "dobrej zmiany" brak. Odpowiedzialny za kampanię szef sztabu PiS robi jednak dobrą minę do złej gry. Tomasz Poręba przekonuje, że jego partia w niedzielę wygrała.
REKLAMA
Wielkie Kraków i Gdańsk, duże Radom czy Elbląg, mniejsze Łomża, Biała Podlaska czy Ostrołęka, całkiem nieduże Łapy... Długo można wymieniać listę miast, w których w II turze kandydaci PiS ponieśli klęskę.
Szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości nie traci jednak rezonu. Tomasz Poręba na Twitterze obwieścił światu kolejne zwycięstwo partii Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem, wyniki te "dobrze rokują na wybory do Sejmu RP". "W 4 meczach PiS kontra reszta Świata 1:0" – podsumował.
Z informacji przekazywanych przez Miejskie Komisje Wyborcze wynika, że największym miastem, w którym rządzić będzie prezydent z PiS, będzie 65-tysięczny Zamość. W sumie PiS zdobyło władzę w 6 ze 107 miast prezydenckich, KO w 28. Najlepiej wypadli kandydaci reprezentujący lokalne komitety – wygrali w 65 miastach.