
Marsz miał być wolny od rasizmu i ksenofobii. I choć organizatorzy sprawnie odbierali rasistowskie transparenty, to do końca nie wszystko poszło tak, jak pójść powinno. Młodzież Wszechpolska w trakcie pochodu śpiewała rasistowską piosenkę o osobach czarnoskórych. Przy okazji dostało się premierowi Morawieckiemu.
REKLAMA
Właściwie trudno było się spodziewać, że ludzie, którzy w zeszłym roku przynieśli Polsce i Polakom wstyd na cały świat, w tym roku nie będą głosić rasistowskich haseł. Byłoby to jak próba przekonania tygrysa do diety wegetariańskiej. Dlatego też film pokazujący śpiewającą Młodzież Wszechpolską nie dziwi.
Nagranie pokazuje kolumnę Wszechpolaków maszerujących Alejami Jerozolimskimi w okolicach ulicy Brackiej. "Morawiecki, chcesz Murzyna, to go sobie w domu trzymaj" – śpiewa "radosny" tłum maszerujący za wielkim transparentem z napisem "Młodzież Wszechpolska". Nad ich głowami powiewały flagi organizacji, choć trzeba przyznać, że więcej było biało-czerwonych.
