Roman Giertych ujawnił, że przedłoży w prokuraturze film stanowiący kolejny dowód w aferze KNF.
Roman Giertych ujawnił, że przedłoży w prokuraturze film stanowiący kolejny dowód w aferze KNF. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
"W poniedziałek złożę w prokuraturze nagranie rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim i innymi przedstawicielami KNF, które zostało zrobione w lipcu br. Marek Chrzanowski wiedział już wówczas, że jego oferta korupcyjna została odrzucona. Przeszedł więc do realizacji jak to nazwał 'planu Zdzisława'" – napisał w najnowszym oświadczeniu Roman Giertych.
"Na taśmie słychać i widać (to nagranie video), jak przedstawiciele urzędu państwowego bez żenady potwierdzają, że wiedzą o planie przejęcia banku za złotówkę. Zupełnie otwarcie potwierdzają też, że ten członek komisji brutalnie naciskał na audytora, aby podwyższył wymogi kapitałowe wobec Getin Noble Bank S.A." – czytamy.
"A oni wykorzystując fakt, że takie naciski zostały zrobione, przedstawiają z otwartym cynizmem swój zamiar podejmowania takich decyzji, które doprowadzą do tego przejęcia" – dodaje mecenas.
Na tym sensacyjne zapowiedzi Romana Giertycha się jednak nie kończą. Zwraca on uwagę, iż w świetle deklaracji prezydenta Andrzeja Dudy o pełnym poparciu dla działań swojego przedstawiciela w KNF, należy sprawdzić, czy w tzw. aferze KNF chodziło o realizację "planu o charakterze polityczno-gospodarczym".
"Stąd jednym z najważniejszych świadków, którzy muszą być przesłuchani przez prokuraturę w Katowicach będzie Andrzej Duda - prezydent RP" - stwierdza prawnik.