
Reklama.
Do nietypowej sytuacji doszło 15 listopada na antenie TVP Info. Cejrowski z Rachoniem rozmawiali o Biało-Czerwonym Marszu, podczas którego doszło do spalenia flagi UE. – To jest logotyp organizacji, jak na przykład McDonald's – przekonywał Cejrowski, biorąc się za podpalenie kolejnego symbolu UE, ale tym razem z plastiku.
– W Ameryce gdyby pan zrobił coś takiego, to nikt by się tym nawet nie zainteresował. To jest kawałek papieru, to jest moja własność i mogę z nią robić w mojej kajucie, co mi się żywnie podoba – argumentował Cejrowski.
– Unia Europejska nie jest państwem i w związku z tym jej godło nie jest chronione żadnymi przepisami poza patentowymi. Ktoś sobie kupił flagę, może ją spalić, jeśli chce. Ja chciałbym zakwestionować także przepis, który chroni flagi państwowe – dodawał.
Przypomnijmy, że w trakcie ostatniego marszu doszło do spalenia unijnej flagi. Dokonała tego grupa narodowców, która nagrała film ze zdarzenia i pochwaliła się nim w sieci.
AKTUALIZACJA:
TVP stwierdziło, że wycięło fragment z podpaleniem flagi UE. Opublikował go na YouTubie wyłącznie Cejrowski.
TVP stwierdziło, że wycięło fragment z podpaleniem flagi UE. Opublikował go na YouTubie wyłącznie Cejrowski.
źródło: TVP Info