Badanie objęło dwa terminy: 8-9 listopada (tuż po drugiej turze wyborów samorządowych) oraz 13 listopada, zaraz po setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Okazało się, że rocznica przyniosła władzy dodatkowe punkty.
I o ile w pierwszym terminie PiS notował poparcie na poziomie 37 procent, o tyle kilka dni później było to już 40 procent. Koalicja Obywatelska w obu terminach uzyskała taki sam wynik – 27 proc. Co ciekawe, w przypadku rozbicia jej na dwie partie, PO odnotowała wyniki 28 i 30 proc., a Nowoczesna po 5.