
Wzrost PKB to jednak nie jedyne, co wyciągnęło Szwecję do przodu. Warto odnotować też niskie bezrobocie: 7,5 proc. w czerwcu czy najlepsze ratingi we wszystkich
Hiszpania na dniach będzie niewypłacalna i zostanie zmuszona poprosić o znacznie większą niż dotychczas pomoc, prawdopodobnie w kwocie rzędu 300-400 miliardów euro, po to aby na bieżąco finansować podstawowe zadania państwa. CZYTAJ WIĘCEJ
Jakim cudem ten w zasadzie mały kraj – 9 milinów obywateli – zdołał osiągnąć taki sukces, podczas gdy w Europie szaleje kryzys? Jest to szczególnie godne podziwu po latach 2008-2009, kiedy to Szwecja, tak samo jak i inne kraje, poddała się spowolnieniu gospodarczemu.
Co konkretnie dr Iwanowski ma na myśli? – Rząd pozbywał się zbędnych spółek,
Ostatnie dwa lata spędzone na ratowaniu spójności strefy euro skutkowały blisko 20 oficjalnymi szczytami europejskich liderów. Z czego lekko licząc pewnie z 10 zostało ochrzczonych szczytami ostatniej szansy. Doliczając do tego spotkania, konferencje i relacjonowane przez media nieoficjalne rozmowy ministrów finansów UE lub samej strefy euro oraz europejskich bankierów centralnych to zbierze nam się kilkadziesiąt politycznych wydarzeń które kreowały rynkowe nastroje. W zaledwie dwa lata, a więc blisko jedno na tydzień! CZYTAJ WIĘCEJ
Wydawali za to obywatele, których podatki od dochodu zostały obniżone. Był to ruch jeszcze z 2006 roku, kiedy to konserwatystom pod wodzą Frederika Reinfeldta udało się wygrać wybory. Konserwatyści obniżyli podatki pomimo, że ekonomiści, socjaldemokraci i Komisja Europejska przestrzegały przed taką decyzją.
Przede wszystkim jednak, rząd potrafił tam wykorzystać potencjał samych Szwedów. – Stworzyli mechanizmy prowokujące obywateli do odpowiednich zachowań. Przekonali ich, że bardziej opłaca się pracować, niż brać zasiłek. Takie zdrowe zachowania
Rząd stworzył mechanizmy prowokujące obywateli do odpowiednich zachowań. Przekonali ich, że bardziej opłaca się pracować, niż brać zasiłek. Takie zdrowe zachowania obywateli powodują wzrost gospodarczy.
Szwedzki eksport ma się całkiem nieźle. Zawdzięcza to w pewnym stopniu firmom, które znają wszyscy w Europie, a niektóre na całym świecie. IKEA, Volvo, wódka Absolut, sklepy odzieżowe H&M czy broń pod egidą Gripena – Szwecji udało się stworzyć kilka narodowych marek, kojarzonych na całym świecie. – Oczywiście, obecność tych firm ma swoje zalety, ale niestety podlegają one wahaniom koniunktury, więc nie zawsze radzą sobie tak dobrze – ocenia dr Iwanowski.