Lech Wałęsa, który swego czasu jako prezydent gościł George H.W. Busha w Polsce, chciał pożegnać zmarłego w piątek amerykańskiego polityka. Będzie to możliwe dzięki - przynajmniej chwilowemu - zawieszeniu broni z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą.
Jednocześnie Spychalski nie potwierdził, iż lot do USA będzie odbywał się jedną maszyną. Jak wynika z nieoficjalnych jeszcze informacji, prawdopodobne jest, że Kancelaria Prezydenta zorganizowała podróże obu prezydentów w taki sposób, że jednak nie spotkają się oni w jednym samolocie.