"Wiele rzeczy widzieliśmy w polityce, ale chyba mało kto się spodziewał, że program wyborczy, tak obszerny, tak szybko zniknie ze strony Rafała Trzaskowskiego" – drwi członek Komisji Weryfikacyjnej, świeżo wybrany radny PiS w Warszawie Sebastian Kaleta. Bo faktycznie – strona trzaskowski.pl z sieci zniknęła. Ale to nie oznacza, że zniknął program wybranego prezydenta stolicy.
"Tym samym zniknął z jego strony program wyborczy, gdzie złożył ponad 200 obietnic" – zwracał uwagę radny PiS w nagraniu, jakie zatytułował "Kaleta sprawdza".
Stołeczny ratusz zapewnia, że strona nie zniknęła, tym bardziej zaprezentowane na niej wyborcze obietnice. Strona, jak informuje magistrat, jest niedostępna jedynie chwilowo, trwa bowiem proces przejmowania tego adresu przez miasto, a konkretnie przez biuro urzędu, które odpowiada za media społecznościowe.