
Prawdopodobnie ktoś rozpylił w środku klubu gaz drażniący drogi oddechowe. Klubowicze w panice rzucili się do ucieczki, tratując się nawzajem. Skutki są tragiczne – ponad sto osób jest rannych, a sześcioro straciło życie.
REKLAMA
To miał być zwykły koncert – na scenie włoskiego klubu Corinaldo w pobliżu Ankony występował słynny włoski raper Sfera Ebbasta, znany także w Polsce, dzięki współpracy z Quebonafide. Ktoś jednak wpadł na bardzo niemądry pomysł i rozpylił wewnątrz gaz. Miało to tragiczne skutki.
– Tańczyliśmy, czekając na rozpoczęcie koncertu, kiedy poczuliśmy drażniący zapach. Zaczęliśmy biec w kierunku wyjść ewakuacyjnych, ale były zamknięte. Bramkarze powiedzieli nam abyśmy zawrócili – mówił świadek, 16-letni uczestnik koncertu.
Ludzie w panice tratowali się nawzajem, przez co setka z nich została ranna. 10 osób jest w ciężkim stanie, natomiast sześcioro z nich straciło życie. Najprawdopodobniej wszystkie ze zmarłych osób miały mniej niż 20 lat.
Przypomnijmy, że przed trzema laty doszło do wybuchu paniki na studenckiej imprezie w Bydgoszczy. Studenci bawiący się w budynku na kampusie Uniwersytetu Techniczno-Przyrodniczego tłoczyli się w ciasnym przejściu. Zginęła jedna osoba, sześć zostało rannych.
Źródło: ANSA
