Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej dla pomnika księdza Jankowskiego – powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Taka deklaracja z ust włodarza miasta padła podczas konferencji na temat założeń budżetu Gdańska na 2019 rok.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Paweł Adamowicz podkreślił, że usunięcie pomnika odbędzie się "kulturalnie i z poszanowaniem zasad". Jednak teraz wszystko jest w rękach gdańskiej Rady Miasta. Decyzja o tym, co się stanie z pomnikiem, ma zapaść podczas styczniowej sesji. Adamowicz dodał również, że sprawa domniemanego zachowania ks. Jankowskiego wymaga nagłośnienia.
– Zaapelowałem listowanie do abpa Sławoja Leszka Głódzia o powołanie przez Kościół komisji w celu wyjaśnienia tej sprawy. Im szybciej to się stanie, tym lepiej, bo i tak jest to nieuniknione – zadeklarował prezydent Gdańska. Jak dotąd jednak do gdańskiej kurii nie zgłosiła się żadna osoba z oskarżeniem wobec księdza Jankowskiego.
Co robił ksiądz Jankowski w parafii św. Brygidy
To efekt głośnej publikacji "Dużego Formatu", w której możemy przeczytać o domniemanych gwałtach i molestowaniu przez księdza Jankowskiego dziewczynek i chłopców.