
Kilkudziesięciu posłów PiS naciskało na Julię Przyłębską, by zniosła "niezgodną z konstytucją aborcję eugeniczną". Ale Jarosław Kaczyński ich upomniał, radził, by pohamować się w walce o tę sprawę. – Dosłownie kilka dni temu do mojej skrzynki trafiło pismo Trybunału Konstytucyjnego. Wynika z niego, że nasza prośba jest procedowana i że mamy czekać na decyzję, więc cierpliwie na nią czekam – mówi nam poseł PiS, Artur Zasada. Inny dodaje: – Jestem absolutnie przekonany, że rozumowanie naszego prezesa, to rozumowanie oparte na pewnej logice. Nie ma konfliktu pomiędzy wiarą i rozumem, trzeba tylko sięgać z obu tych źródeł.
"Posłowie PiS oberwali od szefa. Mają zostawić nienarodzone dzieci bez pomocy, przestać wypowiadać się w ich obronie i nie oczekiwać, że TK zniesie niezgodną z konstytucją aborcję eugeniczną. Łamanie sumień i niszczenie ludzi. Jak w PO" – wyrzuciła na Twitterze 7 grudnia Kaja Godek, autorka projektu "Zatrzymaj aborcję" (leży w Sejmie od grudnia 2017 roku).
"Naciski na TK"
Kilkudziesięciu posłów PiS spieszy się z ustawą zaostrzającą prawo antyaborcyjne, na co od kilku tygodni naciska nie tylko Kaja Godek, ale i media ojca Tadeusza Rydzyka. "PiS porzuca dzieci"; "Życie w rękach kierownictwa partii"; "Wyborcy nie chcą kluczenia" – krzyczą tytuły tekstów opublikowanych na łamach "Naszego Dziennika".
Trybunał Konstytucyjny miał odpowiedzieć na pytanie o to, czy możliwość przerywania ciąży ze względu na chorobę dziecka jest zgodna z trzema artykułami: 30 (przyrodzona i niezbywalna godność człowieka), 32 (równe traktowanie przez władze publiczne) i 38 (gwarancje prawnej ochrony życia dla każdego człowieka).
Kilka dni temu do skrzynek niektórych posłów wpłynęła odpowiedź od Trybunału Konstytucyjnego. – Otrzymałam od pani prezes Julii Przyłębskiej list z informacją, że nasz wniosek będzie rozpatrywany, wszystko idzie zgodnie z prawem i nie ma zaniedbań w tym zakresie – mówi nam posłanka PiS Krystyna Wróblewska.
Kaja Godek w mediach społecznościowych wyraźnie naciska na polityków PiS. 9 grudnia wstawia na przykład zdjęcie z prezesem PiS i opatruje je komentarzem: "Naprawdę nie da się zrozumieć, jak można zignorować prośbę dziecka o ratunek dla dzieci takich jak ono..."
