Grzegorz Bierecki, senator PiS i twórca SKOK-ów, skomentował sprawę pobicia byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka.
Grzegorz Bierecki, senator PiS i twórca SKOK-ów, skomentował sprawę pobicia byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka. Fot. Stefan Romanik / Agencja Gazeta

"Obrzydliwe i dyskwalifikujące", "Brak słów" – tak wielu polityków opozycji oraz liczni dziennikarze zareagowało na wpis z cytatem z senatora PiS-u, Grzegorza Biereckiego. "Nie zawsze jest tak, że bandyta bije tego dobrego" – miał powiedzieć twórca SKOK-ów. Słowa te dotyczyły dotkliwego pobicia wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka przez bandytę na zlecenie członka rady nadzorczej SKOK Wołomin.

REKLAMA
Oburzające słowa senatora Grzegorza Biereckiego zacytował na Twitterze dziennikarz WP Michał Majewski.
Parlamentarzystę PiS-u reporterzy w Sejmie pytali o kuriozalne zarzuty, jakie stawia się byłemu wiceszefowi Komisji Nadzoru Finansowego. Wojciech Kwaśniak miałby zaniedbać swoje obowiązki – jednak w tym czasie, w 2014 r., przebywał w szpitalu po tym, jak został brutalnie zaatakowany. Ledwie uszedł z życiem po tym ataku.
Jak ustaliła prokuratura, pobicia dokonał bandyta na zlecenie Piotra P., byłego oficera WSI i członka rady nadzorczej SKOK-u Wołomin. Mężczyzna ten ma na koncie ponad 900 zarzutów dotyczących oszustwa na łączną kwotę 1,7 miliarda w aferze SKOK. Wojciech Kwaśniak odpowiadał w KNF za kontrolę w SKOK-u Wołomin.
Dziennikarze pytali twórcę SKOK-ów o absurdalność zarzutów stawianych Kwaśniakowi.
Grzegorz Bierecki
senator PiS

– Nie wiem, jakie były przyczyny pobicia, na pewno były związane z działalnością nadzorczą, ale czy chodziło o zablokowanie skutecznej działalności czy też chodziło o inne okoliczności...

– Jakie inne? – pytali dziennikarze.

– To już prokuratura jest w stanie wyjaśnić. Osoby, które zlecały i wykonały pobicie są w rękach wymiaru sprawiedliwości. Nie jest tak, że bandyta zawsze bije tego dobrego.

cytat za money.pl
Te słowa wywołały oburzenie. "Jeszcze jakieś wątpliwości po czyjej stronie kto gdzie stoi?" – zapytała posłanka PO Agnieszka Pomaska.
"Panika rozum odbiera" – napisała Joanna Kluzik z Platformy.
"Brak słów!" – oceniła Urszula Pasławska z PSL.
"Obrzydliwe i dyskwalifikujące" – skomentowała dziennikarka "Faktu" Agnieszka Burzyńska.