
Spektakularne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta Warszawy nie tylko zostało dostrzeżone w Niemczech, ale tamtejszy opiniotwórczy dziennik "Der Spiegel" widzi w prezydencie Warszawy Justina Trudeau Wschodu. Według dziennika Trzaskowski jest człowiekiem, który zachwiał mitem o niezwyciężonej polskiej prawicy.
REKLAMA
Jan Puhl, dziennikarz opiniotwórczego "Der Spiegel" przypomniał, że PiS i ogólnie zjednoczona polska prawica jawiła się jako niezwyciężona siła, która w kolejnych wyborach będzie kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Ten marsz przerwał Rafał Trzaskowski, którego spektakularne zwycięstwo w wyborach na prezydenta Warszawy zrobiło wrażenie na Zachodzie.
Dziennikarz nie zawahał się nawet przed porównaniem polityka Platformy Obywatelskiej z prezydentem Kanady i nazwał Trzaskowskiego "Justinem Trudeau Wschodu". Alternatywnie widzi w prezydencie Warszawy polskiego Emanuela Macrona. Tak czy inaczej Puhl zastanawia się, czy za dwa lata Trzaskowski wystartuje w wyborach na prezydenta kraju.
Puhl przypomina , że rządzące Prawo i Sprawiedliwość jest partią bardzo skonfliktowaną z Unią Europejską i większością sąsiadów. Również w Polsce narasta konflikt między zwolennikami i przeciwnikami tak zwanej "dobrej zmiany". Zdaniem dziennikarza Trzaskowski mógłby powtórzyć sukces Donalda Tuska, który wygrał dzięki "polityce miłości".
źródło: spiegel.de
