
Wyborcy zarzucają opozycji, że brak jej liderów, którzy zrównoważyliby charyzmę, jaką dla wyborców PiS ma Jarosław Kaczyński. Obecni przywódcy są znani Polakom od lat i trudno oczekiwać, by mogli ich pozytywnie zaskoczyć. "Fakt" publikuje zaskakujące wyniki sondażu. Dowodzą one, że dla Polaków największą nadzieją nie jest żaden z obecnych liderów, a polityk, który dopiero szykuje się do marszu po władzę.
REKLAMA
To tworzący dopiero własną partię Robert Biedroń. Wynik zaskakuje, gdyż w dotychczasowych sondażach powstające ugrupowanie Biedronia, choć wchodzi do Sejmu, nie notuje oszałamiających wyników.
W przywództwo lewicowego polityka w kontekście odsunięcia partii Jarosława Kaczyńskiego wierzy niemal co trzeci badany (prawie 30 proc.). Niemal dwukrotnie gorszy wynik (17 proc.) notuje Grzegorz Schetyna. A przecież Koalicja Obywatelska, na czele której stoi, to zdecydowanie największa siła opozycji.
Jeszcze gorsze notowania ma ten, w którym wielu wyborców widzi nadzieję opozycji na przyszłość, czyli w Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL. Jedynie 5 proc. Polaków postrzega go jako przywódcę zdolnego do odsunięcia PiS od władzy. Jeszcze gorsze wyniki zanotowali Katarzyna Lubnauer i Włodzimierz Czarzasty. Badanie pokazuje więc jednocześnie kryzys przywództwa po stronie antypisowskiej opozycji.
Także zaskakujący jest za to wynik lidera ugrupowania bliższego PiS, ale mającego ogromny problem z sukcesywnie uciekającymi z niego posłami. W przywództwo Pawła Kukiza wierzy ponad 22 proc. respondentów.
źródło: "Fakt"
