Reklama.
Wydawało się, że poruszenie jakie wywołały zapowiedzi postawienia zarzutów dziennikarzom TVN-u, którzy są autorami materiału o polskich neonazistach oraz ciche wycofywanie się prokuratury z takich zamiarów, zamknie ten temat. Jak dowiaduje się dziennik "Rzeczpospolita", kolejny raz nastąpił zwrot akcji w tej sprawie.
Prokurator sprawujący zwierzchni nadzór służbowy nad tym śledztwem zapoznał się z decyzją kończącą to postępowanie, a w piśmie instruktażowym skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach zalecił m.in. rozważenie zawarcia w uzasadnieniu aktu oskarżenia informacji o wyłączeniu ze śledztwa do odrębnego postępowania materiałów dotyczących zachowania dziennikarzy w związku z ich uczestnictwem w zdarzeniu z 13 maja 2017 roku, w Wodzisławiu Śląskim, podczas którego doszło do publicznego propagowania nazistowskiego ustroju państwa