
W jego wykonaniu to nie były obietnice bez pokrycia. To były konkretne działania, które rozsławiły Gdańsk na całą Europę i nie tylko. Przez 20 lat był aktywnym prezydentem z pasją i ludzie to widzieli. Współpracował z burmistrzem Nowego Jorku i miał takie pomysły, których nikt w Polsce przed nim nie realizował. – Mamy szasnę odrobić lekcje i zastanowić się, czego możemy nauczyć się od Pawła Adamowicza – powiedział teraz Robert Biedroń. Bo jest tego naprawdę sporo.
Rok później prezydent ogłosił, że Gdańsk przyjmie uchodźców. "Wbrew zdecydowanej większości społeczeństwa, chce ściągnąć do miasta nielegalnych imigrantów zalewających Europę" – grzmiała prawica.
Adamowicz szedł pod prąd również w walce z dyskryminacją. Jako pierwsze miasto w Polsce Gdańsk przyjął "Model na rzecz równego traktowania" – wszystkich mieszkańców, bez względu na wiek, stan zdrowia, płeć, pochodzenie, narodowość, stosunek do religii i orientację seksualną. Pracowało nad nim również około 100 osób, dokument zawiera niemal 200 rekomendacji. Przeciwko jego przyjęciu protestowały środowiska katolickie i prawicowe.
– Mamy szansę odrobić lekcję pod nazwą Paweł Adamowicz i to, co on robił. Jak przełożyć to na przyszłość, nie tylko płakać, przeżywać, ale zastanowić się czego możemy nauczyć się od niego i od jego działalności – mówił Robert Biedroń. Czytaj więcej
Akcji, inicjatyw i innych działań, które miały wpływ na wizerunek Gdańska za jego rządów, było znacznie więcej. Nie tylko tych z demokracją w tle. Ani z aktywnym udziałem w akcjach charytatywnych jak WOŚP, czy wspieraniu Hospicjum im. ks. Dutkiewicza. "W mojej pamięci Paweł pozostanie jako człowiek pełen życzliwości, którego nie uwiodło stanowisko ani wpływy jakie z tego tytułu wynikały. Paweł Adamowicz nigdy nie odmówił pomocy" - wspomina w blogu naTemat Jerzy Borowczak, były opozycjonista, dziś poseł.
Nie chodzi też o to, by wszystkie jego działania wymieniać, czy tworzyć mu dziś laurkę. Raczej o to, by pokazać jak rządził miastem i czego być może inni w samorządzie mogliby się od niego nauczyć.
Wszędzie za czasów Adamowicza przewija się wątek nowatorskich metod zarządzania miastem.
"Chodziło o wykorzystanie wszystkich danych tak, aby zarządzać masami kibiców, którzy odwiedzili Gdańsk, aby nie doszło do żadnego kryzysu, żadnych przykrych niespodzianek. Wszystko odbyło się bardzo pomyślnie". Czytaj więcej
W wielu dziedzinach Gdańsk za jego czasów został "pierwszym miastem" w czymś. Adamowicz ustanowił pierwsze w kraju stypendium przeznaczone na finansowanie studiów zagranicznych najwybitniejszym maturzystom, absolwentom polskiej lub międzynarodowej matury.
