Pogrążony w kłopotach finansowych krakowski klub ma nowy sposób na zdobycie środków na funkcjonowanie. Wisła zdecydowała się na ratunkową emisję akcji poprzez platformę crowdfundingową Beesfund. W przeszłości w ten sposób swoje akcje sprzedawały zagraniczne kluby – podaje Sport.pl.
Całkiem niedawno na taki krok zdecydował się choćby Real Murcia, klub z trzeciego poziomu rozgrywek w Hiszpanii. Dziesięć udziałów kosztowało 1,22 euro, ale żeby uczestniczyć w walnych zgromadzeniach klubu trzeba było kupić co najmniej 390 akcji.
W kilka dni klubowi udało się sprzedać niecałe sześć tysięcy akcji za ponad 700 tys. euro. Kupiło je blisko 21 tys. ludzi, w tym 437 osób z Polski.
W podobny sposób ratował się w 2013 roku Real Oviedo. Teraz to samo ma zrobić Wisła Kraków. "Oficjalnie. Wisła planuje emisje akcji w modelu crowdfundingowym" – napisał na Twitterze Jarosław Królewski, biznesmen pomagający Wiśle Kraków. Porozumienie potwierdził ponadto Arkadiusz Regiec, dyrektor generalny platformy Beesfund.
Zanim jednak rozpocznie się sprzedaż akcji, klub będzie musiał uregulować sprawy w sądzie. Na ten moment Wisła musi uzupełnić wniosek z KRS o dokumenty, które potwierdzą, czy właścicielem zespołu jest Towarzystwo Sportowe.