
Reklama.
To nieprawdopodobne, ale zebrano już ponad 3,7 mln zł (stan na wtorek, 6:30 rano). Zbiórka Patrycji Krzymińskiej "Zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP" ma trwać do końca wtorku. Póki co ludzie masowo wpłacają pieniądze i podają dalej informację o symbolicznej puszce Pawła Adamowicza. Wspomóc zbiórkę można na tej stronie.
Już w poniedziałek kwota robiła ogromne wrażenie. Udało się w południe przekroczyć półtora miliona, a liczba wciąż rosła i rosła. Jurek Owsiak w trakcie konferencji prasowej zwrócił się wprost do Patrycji Krzymińskiej. Podkreślił, że zebrana kwota zostanie doliczona do zbiórki Pawła Adamowicza.
Aż trudno przy tym uwierzyć, ale znaleźli się i tacy, którzy hejtowali Krzymińską w mediach społecznościowych. Zarzucali jej oszustwo, a "dowodem" tego miały być rzekome przelewy pieniędzy na własne konto.
– Jest sporo hejterów. Zarzucają mi, że jestem oszustką i złodziejką. Piszą, że podaję swój numer konta, więc wysyłam im screeny potwierdzające, że to konto WOŚP. Na szczęście jest tego coraz mniej. Chyba kwota zamyka im usta – mówiła Patrycja Krzymińska Wirtualnej Polsce, kiedy zebrana kwota wynosiła jeszcze ponad milion złotych.