Jeśli wierzyć pogłoskom, tekst wstrząśnie partią Jarosława Kaczyńskiego.
Jeśli wierzyć pogłoskom, tekst wstrząśnie partią Jarosława Kaczyńskiego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Aktualizacja: Jarosław Kurski z "Gazety Wyborczej" potwierdził, że jutro w dzienniku zostanie opublikowany mocny tekstu bijący w Prawo i Sprawiedliwość.
***
O tej "bombie" pisze coraz więcej osób. Redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis zapowiedział na Twitterze, że będzie to "najprawdziwszy dzień" w 18-letniej historii PiS. Dodał także, że chodzi o osobę o inicjałach J.K., która sama o sobie mówi, że jest "najbogatszą osobą w Polsce".

"Życie to nie jest magnetofon i czasami nie można cofnąć taśmy" – zatweetował z kolei Przemysław Szubartowicz. Do wpisu dołączył ujęcie przemawiającego Jarosława Kaczyńskiego.

Do sprawy odniósł się też Roman Giertych. Zacytował słowa prezesa PiS: "Nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Plotka roznosi się po sieci tak bardzo, że w końcu zareagował nawet wiceszef służb specjalnych Maciej Wąsik. "Jak ćwierkają wróble, tekst ma być w 'Wyborczej', Ciekawym jest fakt, że 'bombę' zaanonsował Tomasz LiS z redakcji konkurencyjnej. Dziennikarstwo 'skoordynowane'. W powietrzu unosi się znany z dzieciństwa zapach kapiszonów" – napisał i zasugerował, że zapowiadana sensacja nie będzie wcale taka "sensacyjna".