Magdalena Adamowicz wraz z rodziną przyleciała do Brukseli
Magdalena Adamowicz wraz z rodziną przyleciała do Brukseli Fot. Twitter/Antonio Tajani

– Słowo nie może być narzędziem nienawiści, gnębienia innych – mówiła Magdalena Adamowicz w Parlamencie Europejskim. Polka spotkała się w Brukseli z przewodniczącym PE Antonio Tajanim, który na Twitterze zamieścił ważne przesłanie w języku polskim.

REKLAMA
Teraz Magdalena Adamowicz poleciała do Brukseli, gdzie spotkała się z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Antonio Tajanim. Towarzyszyła jej starsza córka Antonina oraz brat zamordowanego prezydenta Gdańska Piotr Adamowicz.
Zdjęcie z rodziną oraz europosłem PO Januszem Lewandowskim Tajani opublikował na swoim koncie na Twitterze. "My Europejczycy nie możemy pozwolić na tak tragiczne w skutkach akty agresji i przemocy. Musimy być zjednoczeni i konsekwentni w walce przeciwko zamachom na fundamenty europejskiego społeczeństwa" – napisał po polsku unijny lider.
MAgdalena Adamowicz w Parlamencie Europejskim (spekuluje się, że wdowa po Pawła Adamowiczu miałaby kandydować do niego w najbliższych wyborach) zabrała również głos. Na posiedzeniu Europejskiej Parii Ludowej gdańszczanka mówiła o konsekwencjach mowy nienawiści i apelowała o budowanie solidarnej i pozbawionej tej nienawiści Europy.
– Na początku było słowo. Słowo musi rozpoczynać dialog. Słowo nie może być narzędziem nienawiści, gnębienia innych – mówiła Adamowicz.
Przypomnijmy, że prezydent Gdańska zmarł dzień po ataku nożownika Stefana W. podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy 13 stycznia. – Siedziałem niewinny w więzieniu! Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz! – wykrzyczał do mikrofonów przestępca, który w więzieniu odsiedział wyrok za liczne napady na banki.
Komisarzem Gdańska jest obecnie Aleksandra Dulkiewicz, która wystartuje też w przedterminowych wyborach prezydenta miasta.