Jedną z tych, która nie godzi się na
"propozycje" Piotra Glińskiego, jest Patrycja Krzymińska. Kilka tygodni temu zasłynęła tym, że udało jej się na Facebooku zebrać 16 mln zł do "ostatniej puszki Pawła Adamowicza". Wszystkie pieniądze zostały przekazane WOŚP. Teraz Krzymińska
wzięła się za zbiórkę pieniędzy dla ECS.
– Nie będziemy się rozdrabniać, od razu zbieramy brakujące 3 mln zł – stwierdziła w rozmowie z naTemat Krzymińska. Z powodów proceduralnych (wymagana była zgoda Facebooka na aukcję, gdyś
ECS nie jest fundacją) zbiórka została uruchomiona w piątek. W chwili powstawania tego materiału było już prawie półtora miliona złotych. Wesprzeć ECS będzie można przez tydzień.