Reklama.
Na comiesięcznej konferencji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych pytań o płace w NBP zabraknąć nie mogło. "Jakby to dowcipnie powiedzieć..." – tak prezes banku centralnego Adam Glapiński zaczął odpowiedź na pytanie o interpelację senatora PiS Jana Marii Jackowskiego, żartując przy tym z dwojga imion polityka. A potem było jeszcze zabawniej.
Znam go (Jana Marię Jackowskiego - przyp. red.) pewnie kilkadziesiąt lat. Słynie ze skłonności do jawności. Bardzo to lubi, nawet na plaży, i wszystko by chciał ujawniać. No, ale obowiązuje prawo w Polsce. Czytaj więcej