Brytyjska policja potwierdziła, że ciało osoby wydobytej z wraku awionetki, która wpadła do Kanału La Manche, to argentyński piłkarz Emiliano Sala. 28-latek zaginął 21 stycznia, kiedy leciał do Wielkiej Brytanii, aby zmienić klub.
Komunikat o odnalezieni Sali wydano po zbadaniu jego zwłok przez lekarza sądowego. Na pokładzie maszyny poza piłkarzem był jeszcze 59-letni pilot David Ibbotson. Sala leciał do Wielkiej Brytanii, ponieważ po doskonałej pierwszej części sezonu w Ligue 1 w barwach FC Nantes zapracował na transfer do grającego w Premier League Cardiff City za 17 mln euro.
Samolot Piper Malibu zniknął z radarów kilkanaście minut po starcie. Wraku początkowo nie można było zlokalizować - policja przerwała akcję po dwóch dniach. Jednak dzięki zbiórce w sieci oraz funduszom zebranym przez rodzinę akcję wznowiono. Awionetkę odnalazła prywatna firma detektywistyczna - dokładnie 4 dni temu.
Pomimo tych tragicznych okoliczności francuski klub nadal domaga się pieniędzy za transfer zawodnika.