Natalia Maliszewska wywalczyła Puchar Świata w short tracku. Nie udało się to do tej pory żadnemu reprezentantowi Polski! Co prawda sezon jeszcze się nie skończył, ale nasza zawodniczka ma już taką przewagę, że rywalki nie są jej w stanie zagrozić.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Short track, czyli łyżwiarstwo szybkie na torze krótkim, to jedna z najmłodszych wyczynowych dyscyplin sportów zimowych. Polska w swoim dorobku ma kilka medali Mistrzostw Europy - głównie za sprawą Patrycji Maliszewskiej. Jest też srebrny medal Mistrzostw Świata, zdobyty przez jej siostrę Natalię w 2018 roku.
Teraz na półkę z trofeami można dostawić Puchar Świata. W sobotę Natalia Maliszewska świetnie się spisała w trakcie rywalizacji w Turynie. Znalazła się na drugiej lokacie, ale w klasyfikacji generalnej dało jej to już najlepszy wynik w kategorii na 500 m. Do końca sezonu pozostał jeszcze jeden wyścig, ale Polka ma zapewnione zwycięstwo w PŚ.
Natalii Maliszewskiej pogratulowali już prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
To pierwszy polski Puchar Świata na krótkim torze. Natomiast pierwszym Polakiem, który go zdobył na długim torze, był Zbigniew Bródka - wygrał klasyfikację na 1500 m w 2013 roku.
Przed Natalią Maliszewską jeszcze jedno wyzwanie w tym sezonie. W marcu Polka wystartuje w mistrzostwach świata w Soczi. Trzymamy kciuki!