Reklama.
Krystyna Pawłowicz obiecała, że zrobi sobie przerwę od mediów społecznościowych. Posłanka PiS jednak najwyraźniej nie może się oderwać od smartfona, tableta i komputera. Tuż przed północą w sobotę postanowiła wystosować apel do Donalda Tuska, po czym wdała się w dyskusję na temat "polskości" byłego polskiego premiera.