Reklama.
Właściwie można się było tego spodziewać, że przy okazji konferencji bliskowschodniej odbywającej się w Warszawie zacznie iskrzyć na linii Waszyngton-Kreml. Wiceprezydent USA Mike Pence mówił o agresywnej polityce Rosji. Kreml twierdzi więc, że skoro Amerykanie są gotowi do wojny, to... umierać będą Polacy.