W luksusowym hotelu w centrum Hanoi rozpoczęło się pierwsze spotkanie w ramach drugiego szczytu z udziałem Donalda Trumpa i Kim Dzong Una. Obaj przywódcy pozowali do zdjęć, nie zabrakło też uścisku dłoni.
Szczyt zorganizowany w stolicy Wietnamu, to drugie w historii spotkanie przywódców USA i Korei Północnej. Przed szczytem Donald Trump zapowiedział na Twitterze próbę przekształcenia Korei Północnej w "potęgę gospodarczą".
"Kim Dzong Un i ja będziemy starali się zrobić coś w sprawie denuklearyzacji i potem uczynienia z Korei Północnej Gospodarczej Potęgi" – napisał prezydent USA.
Samo z spotkanie w hotelu Metropole w Hanoi rozpoczęło się od oficjalnego powitania liderów. W obecności dziennikarzy wymienili uściski dłoni i pozowali do zdjęć na tle flag swoich państw.
Kim Dzong Un wyraził zadowolenie, że szczyt doszedł do skutku i przyznał, że "wspólnie można wypracować duże osiągnięcia". Z kolei prezydent Trump trzymał się swojego gospodarczego wątku i podkreślił, że Korea Północna ma "ogromny potencjał w tej kwestii". – Chciałbym pomóc go wykorzystać – dodał.
Jak podaje CNN, przywódcy po trwającej około pół godziny rozmowie zasiedli do kolacji, w której uczestniczyli ich najbliżsi współpracownicy.
Przypomnijmy, że pierwszy szczyt z udziałem Trumpa i Kim Dzong Una odbył się w 2018 roku w Singapurze. Spotkanie określano jako przełomowe, a przywódca Korei Północnej zadeklarował nawet, że jest gotów do "całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego".