Drużynowo to był historyczny sezon dla polskich skoczków.
Drużynowo to był historyczny sezon dla polskich skoczków. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta

Dzięki doskonałym występom na przestrzeni całego sezonu polscy skoczkowie zapewnili sobie końcowy trium w klasyfikacji końcowej Pucharu Narodów. Jeszcze lepsze wrażenie robi jednak klasyfikacja generalna Pucharu Świata na koniec sezonu. Po raz pierwszy w historii w pierwszej piątce jest aż trzech Polaków!

REKLAMA
Sukces zapewniamy bardzo dobremu występowi w Planicy Dawida Kubackiego. Nasz mistrz świata z Seefeld zajął szóste miejsce i w konkursie przeskoczył (na piąte miejsce) w klasyfikacji generalnej Roberta Johanssona, który w ostatnim konkursie sezonu był dopiero piętnasty.
Czwarte miejsce w "generalce" już wcześniej zapewnił sobie Piotr Żyła. Kamil Stoch z kolei zajął miejsce na najniższym stopniu podium. Nasz arcymistrz mógł być nawet wyżej, ale nie zdołał wyprzedzić Stefana Krafta, który był drugi. Puchar Świata wygrał oczywiście Ryoyu Kobayashi.
Trzech skoczków tej samej narodowości w pierwszej piątce Pucharu Świata znalazło się dopiero po raz szósty w historii. I po raz pierwszy w historii naszych skoków.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

1. Ryoyu Kobayashi – 2085 pkt
2. Stefan Kraft – 1349 pkt
3. Kamil Stoch – 1288 pkt
4. Piotr Żyła – 1131 pkt
5. Dawid Kubacki – 988 pkt
6. Robert Johansson – 974 pkt
22. Jakub Wolny – 328 pkt
40. Stefan Hula – 69 pkt
47. Maciej Kot – 25 pkt
67. Paweł Wąsek – 4 pkt