Brejza zawiadomił prokuraturę ws. generała Janiszewskiego. To jego sekretarką była pani Basia z PiS
redakcja naTemat
14 kwietnia 2019, 13:30·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 kwietnia 2019, 13:30
Wielu ta historia nie mieści się w głowie. Generał Michał Janiszewski, którego sekretarką była słynna pani Basia, uniknął wyroku. A to dlatego, że prokurator z IPN uznał go za zmarłego. Mimo że generał żył jeszcze przez 10 lat. Poseł Krzysztof Brejza w piątek złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Reklama.
Przy okazji skandalu lustracyjnego z Kazimierzem Kujdą, na jaw wyszło, że legendarna już "pani Basia" – Barbara Skrzypek – która zarządza biurem Jarosława Kaczyńskiego za czasów PRL-u wcześniej pracowała w biurze komunistycznego generała Michała Janiszewskiego. Ten mógł być osądzony w procesie osób odpowiedzialnych za stan wojenny. Mógł – jednak prokurator uznał go za zmarłego, choć Janiszewski żył jeszcze... 10 lat.
Sęk w tym, że informacje z 2006 roku to po prostu nieprawda. Redakcja tvn24.pl sprawdziła, że generał zmarł w 2016 roku, o czym świadczą doniesienia prasowe oraz nekrologii.
Dlatego też w piątek poseł PO złożył w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prokuratora Piotra Piątka. Poseł PO wyjaśniał, że Prokurator Okręgowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach w 2007 roku wydał akt oskarżenia, podając w nim nieprawdziwe informacje na temat śmierci generała Michała Janiszewskiego.
Natomiast w aktach wielokrotnie pojawia się nazwisko Janiszewskiego jako osoby uczestniczącej w przygotowaniach do wprowadzenia stanu wojennego. "Prokuratura powinna zbadać czy prok. Piątek nie dopełnił obowiązków lub przekroczył swoje uprawnienia uznając bezprawnie Janiszewskiego za zmarłego" – pisze Brejza.