W wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Süddeutsche Zeitung", prymas Polski abp Wojciech Polak przyznał, że nie wystarczy przeprosić ofiar molestowania seksualnego w Kościele. Potrzebna jest dodatkowo zmiana mentalności polskiego Kościoła.
– Potrzebujemy nowej mentalności. Mamy w Kościele paraliżującą kulturę wszechogarniającej dyskrecji – powiedział prymas Polski w rozmowie z niemieckim dziennikiem. Tę "dyskrecję" abp Wojciech Polak tłumaczy jako pokłosie dorastania w systemie komunistycznym, gdzie Kościół ukrywał pewne aspekty swojej działalności.
Jednocześnie prymas przyznał , że również po 2001 roku (od kiedy biskupi mają obowiązek badania i informowania Rzymu o każdym zgłoszonym przypadku pedofilii) wielu hierarchów boi się cokolwiek ujawniać. – Pewne informacje o przypadkach molestowania pojawiły się późno, w 2010, 2012 roku. Co nie znaczy, że wcześniej go nie było. Teraz powinniśmy nie tylko przeprosić, ale wsłuchać się w głos ofiar, żeby zmienić mentalność – stwierdził.
Arcybiskup Polak uważa też, że potrzebne są zmiany w kształceniu księży, mające na celu zwiększenie dojrzałości seksualnej młodych duchownych.
Hierarcha został także zapytany o zarzuty wobec zmarłego kapelana Solidarności ks. Henryka Jankowskiego, którego oskarża się o molestowanie dzieci. – Uważam, że powinniśmy powołać wspólną komisję Kościoła, przedstawicieli władz państwowych i historyków – odpowiedział abp Polak.