Prokuratura rejonowa w Jarosławiu wszczęła postępowanie po tym, jak podczas świąt wielkanocnych w Pruchniku odprawiono zakazany rytuał palenia kukły Judasza – podaje "Gazeta Wyborcza". Sprawa ma dotyczyć nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym.
Wygląda jednak na to, że na medialnej awanturze się nie skończy. – Zostało wszczęte postępowanie z art. 256 dotyczącego nawoływania do nienawiści ze względu na narodowość i wyznanie – powiedziała prokurator rejonowa w Jarosławiu Agnieszka Kaczorowska. Jak podkreśliła, po obejrzeniu materiałów z inscenizacji istnieje podstawa do wszczęcia postępowania z uzasadnieniem podejrzenia przestępstwa.
– Musimy zabezpieczyć nagrania, które krążą po sieci z piątkowego wydarzenia, ustalić, kto je przygotował, pomagał w organizacji i uczestniczył w przygotowaniach. Potem będziemy identyfikować osoby, które są na nagraniach. A później postaramy się ustalić, kto krzyczał i kto okładał kukłę – zaznaczyła prokurator.
Dodała również, że prokuratura postara się ustalić, czy dzieci, biorące udział w biciu kukły, robiły to z własnej woli, czy na polecenie ich rodziców.