
Jesienne wystąpienie premiera w Sejmie już teraz jest nazywane przez jego współpracowników nowym expose. Donald Tusk będzie musiał zmierzyć się w nim z kryzysem w UE, emeryturami i regulacjami dotyczącymi rodziny.
REKLAMA
Na otwarcie nowego politycznego sezonu premier szykuje nowe otwarcie rządu. Jego kancelaria już szykuje listę tematów, o których Donald Tusk będzie musiał wspomnieć z sejmowej mównicy. Pisze dziś o nich "Gazeta Wyborcza".
Jak ustalili dziennikarze "GW" najważniejszym problemem będzie dla premiera gospodarka. Tusk będzie musiał się zająć zwalniającym rozwojem – już teraz wiadomo, że wzrost polskiego PKB w II kwartale tego roku był niższy niż w poprzednim. Ekonomiści prognozują, że druga fala kryzysu może być jeszcze gorsza niż ta z lat 2008-2009.
Ważnym problemem, którym będzie musiał zająć się premier jest także obniżenie deficytu sektora finansów publicznych. Zdaniem rozmówców "GW" obietnice z expose były zbyt ambitne i teraz premier będzie musiał odwołać ich część.
Donald Tusk ma także zapowiedzieć podatek dochodowy dla rolników, którzy będą musieli płacić go od 2014 roku i wrócić do zapowiadanego przez ministra finansów podatku bankowego.
Tusk ma zająć się także regulacjami dotyczącymi rodziny, m.in. zapowiedzieć większe dofinansowania na żłobki i ogłosić walkę z dyskryminacją młodych matek na rynku pracy.
Jednak były wiceminister finansów i główny ekonomista BCC, Stanisław Gomułka przyznaje, że nie spodziewa się wiele po jesiennym wystąpieniu premiera. – Donald Tusk jest mocny w zapowiedziach, ale później zwykle ich nie realizuje – mówi "Gazecie Wyborczej".
