Reklama.
Te zeznania na pewno nie pomogą Jarosławowi Bieniukowi, który zamieszany jest w seksaferę. Jak się okazuje, Sylwia S. oskarżyła bowiem byłego piłkarza nie tylko o gwałt. Kobieta twierdzi, że dosypał jej do drinka narkotyki. Z kolei Bieniuk broni się mówiąc, że był to tylko magnez na uspokojenie.