Rosjanie wciąż nie wydali Polsce wraku tupolewa.
Rosjanie wciąż nie wydali Polsce wraku tupolewa. Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta

Poseł Krzysztof Brejza wysłał do resortu dyplomacji zapytanie o projekt skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ws. rosyjskiego śledztwa dot. katastrofy w Smoleńsku. W odpowiedzi ministerstwo napisało, że skarga ta, choć przygotowana dwa lata temu, wciąż nie została jeszcze do Hagi wysłana.

REKLAMA
"Uprzejmie informuję, że wstępny projekt skargi Rzeczypospolitej Polskiej do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zwrotu wraku Tu-154M został przygotowany w lutym 2017 roku" – czytamy w odpowiedzi MSZ. Jak wynika z dalszej treści pisma, "nie można stwierdzić, że jej przygotowanie zostało definitywnie zakończone".
O niezłożeniu przez resort skargi poinformował na swoim Twitterze Krzysztof Brejza. "Skargę do Trybunału w Hadze mieli złożyć w lutym 2017. Tak zapowiedzieli. Ujawniłem, że nie złożyli do dziś. Nie potrafią odpowiedzieć dlaczego" – napisał poseł PO. Jego zdaniem, rządzący "kłamią i kluczą".
Resort odmówił Brejzie wglądu w dokument z "przyczyn formalnych”, tłumacząc się tym, że "do momentu formalnego złożenia skargi, nie można uznać, że proces jej przygotowania został zakończony".

O złożeniu skargi dot. zwrotu tupolewa do Trybunału w Hadze mówił w 2015 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Zapewniał wówczas, że wysłanie jej do Holandii to tylko kwestia "dni lub tygodni". W rzeczywistości skarga jest wciąż (jak poinformowało ministerstwo) na etapie przygotowywań.
Na początku maja Rosjanie wyrazili zgodę na ponowne przebadanie wraku Tu-154M. Nie zgodzili się jednak na wydanie go stronie polskiej – eksperci będą mogli oglądać wrak na miejscu w Smoleńsku.