Mieszko I zostawił dla Dobrawy Całusławę, Biustynę, Pieściwoję i Pępichę, a o wszystkim opowiedział ksiądz Kpinomir... Jeśli nie widzicie już w samych imionach nic nadzwyczajnego, to znaczy, że tak jak abp Marek Jędraszewski, możecie także złapać się na primaaprilisowy żart "Rzeczpospolitej". Sęk w tym, że arcybiskup i profesor wykorzystał go i powołał się na niego w swojej pracy naukowej...
Nie dość, że rozmówca przeprowadził wywiad sam ze sobą, co zostało uwypuklone na końcu tekstu, to jeszcze w jego treści zawarł kilka "przełomowych" przekazów.
Przede wszystkim wymyślił postać Kpinomira, spowiednika czeskiej księżniczki Dobrawy, która później została żoną Mieszka I i sprawiła, że pogański książę Polan przyjął chrzest.