Aż 600 tys. funtów zapłaci piosenkarce Charlotte Church i jej rodzicom News International, wydawca zamkniętego tabloidu „News of the World”. Należąca do Rupert Murdocha gazeta przez lata podsłuchiwała skrzynkę głosową młodej wokalistki. Medialnego potentata stać jednak na pokrycie tak wysokiego odszkodowania – w weekend zadebiutował jego nowy tytuł, „The Sun on Sunday”, który już wstrząsnął rynkiem.
Prześladowanie – trudno inaczej określić to, co przeżyła Church i jej rodzice, Maria i James. Wydawca bulwarówki, po długim i męczącym procesie, zaproponował ugodę. Zapłaci 600 tys. funtów – połowa pokryje koszty procesu, reszta trafi do rodziny.
- Wykorzystam te pieniądze, by chronić prywatność moich dzieci – powiedziała reporterom po rozprawie 26-letnia piosenkarka.
Dziennikarz-cień
Church od najmłodszych lat wzbudzała ogromne zainteresowanie mediów. Jako dziecko zaczęła wydawać płyty z muzyką klasyczną, na których śpiewała rozmaite arie i pieśni religijne. Z czasem tabloidy przestały interesować się jednak jej talentem, a skupiły na życiu osobistym.
W 2002 roku, gdy Charlotte skończyła 16 lat, „News of the World” po raz pierwszy wynajął specjalistę do włamania się na jej skrzynkę głosową. Korzystał z tego do 2006 roku.
Dzięki podsłuchom dziennikarze tabloidu znali pikantne szczegóły dotyczące związków artystki. Gdy zaszła w ciążę, opisali to nim powiedziała rodzicom. W następnych latach
ujawnili m.in. romans ojca Charlotte, Jamesa. Później, grożąc opublikowaniem dalszej części historii o zdradzie, zmusili pogrążoną w depresji Marię Church do rozmowy na temat niedawnej próby samobójczej i samookaleczeń. Potem wydrukowali zdjęcie jej naznaczonego bliznami przedramienia.
- Charllotte była regularnie nękana i obserwowana przez dziennikarzy tabloidu i ludzi przez nich opłacanych. Śledzili każdy ruch nastolatki. Nigdy jednak nie poznamy pełnej skali tego, co robili, ponieważ zniszczyli część danych – mówili prawnicy wokalistki.
- Podczas śledztwa wielokrotnie czułam się chora i zniesmaczona. Ci, którzy prześladowali mnie i moją rodzinę, przekraczali wszelkie granice, byle tylko zarobić pieniądze dla międzynarodowej korporacji informacyjnej – stwierdziła sama artystka.
Według sądu, aż 33 artykuły o rodzinie Churchów zamieszczone w ciągu czterech lat przez „NoW” opierały się na informacjach pozyskanych w nielegalny sposób.
Lawina pozwów
Sprawa piosenkarki była jedną z wielu, które ofiary podsłuchów wytoczyły „News of the World”. Do tej pory News International podpisało ugodę i wypłaciło odszkodowania w ponad 50 przypadkach. Najwyższe, wynoszące 2 mln funtów (a do tego milion na cele charytatywne) przypadło rodzinie zamordowanej nastolatki Milly Dowler. Nic dziwnego - redaktorzy gazety ujawnili treść nagrań na skrzynkach głosowych jej zrozpaczonych bliskich.
Tessa Jowell - b. minister z Partii Pracy - 200 tys. £ Jude Law - aktor - 130 tys. £ Sienna Miller - aktorka - 100 tys. £ Paul Gascoigne - b. piłkarz - 20 tys. £
Odszkodowanie od NI otrzymali także np. Jude Law, Sienna Miller i Paul Gascoigne. Z wydawcą procesuje się nadal m.in. Cherie Blair, żona byłego brytyjskiego premiera.
Trzy dni temu sąd przekazał mediom informację, że prywatny detektyw Gell Mulcaire włamywał się na zlecenie „NoW” na skrzynki rozmaitych osób 2226 razy.
Sukces mimo niesławy
Od zamknięcia „News of The World” Ruport Murdoch obiecywał, że stworzy nowy tytuł na brytyjski rynek. W miniony weekend jego słowo stało się ciałem – w kioskach pojawił się „The Sun on Sunday”. Gazeta wyraźnie nawiązuje – nie tylko nazwą, ale i stylem oraz bulwarową tematyką - do flagowego tabloidu Murdochowego imperium, „The Sun”.
Zapowiadany od miesięcy i wspierany przez wielomilionową kampanię reklamową tygodnik miał bardzo mocne wejście – według właściciela, sprzedał się w ponad 3 mln egzemplarzy. Nawet biorąc pod uwagę promocyjną cenę (pół funta), jest to niewątpliwy sukces. Boleśnie odczuła to konkurencja – sprzedaż innych tytułów wydawanych w niedzielę spadła nawet o 30 proc.
Wniosek nasuwa się sam. Obojętnie jak nieetycznie zachowują się jego dziennikarze, Rupert Murdoch zawsze znajdzie swoich klientów. Będzie mógł zapłacić więc jeszcze wiele odszkodowań.