To chyba nie powinno już dziwić. Księżna Sussex Meghan Markle po raz kolejny się wyłamała. Znowu zdecydowała się złamać tradycję brytyjskiej rodziny królewskiej. O co chodzi tym razem? O wózek dla dziecka.
Zarówno księżna Diana, jak księżna Kate swoje dzieci na spacery zabierały wózkiem "Silver Cross". Dla dzieci królewskiej rodziny Windsorów firma produkowała je od lat. Jednak Archie, syn księżnej Sussex, decyzją swojej mamy nie będzie w nim wożony.
Jak donosi "The Sun" ekskluzywny model w wersji retro nie przypadł do gustu Meghan Markle. Prawdopodobnie kiedy jeszcze była w ciąży wybrała wózek "Bugaboo Fox", który dostała od swojego przyjaciela.
To nie pierwszy raz kiedy Meghan Markle stawia na swoim. Z oficjalnym protokołem zerwała także podczas porodu. Zdecydowała wtedy m.in., że nie będzie rodziła w szpitalu, w którym rodziła większość arystokratek i wybrała już pobyt w placówce położonej bliżej domu w Windsorze. Nie chciała także zaraz po narodzinach pozować do zdjęć.