Prawo i Sprawiedliwość ma ustaloną wstępną datę rekonstrukcji rządu na dzień czwartego czerwca. Rozmowy dotyczą jeszcze według "Gazety Wyborczej" jedynie ewentualnych zmian w strukturze rządu.
Do rekonstrukcji musi dojść, ponieważ po wyborach do europarlamentu z Warszawy do Brukseli przenosi się dziewięciu ministrów i wiceministrów. To Elżbieta Rafalska (minister rodziny i pracy), Beata Szydło (wicepremier ds. polityki społecznej), Joachim Brudziński (szef MSWiA), Anna Zalewska (MEN), Beata Kempa (minister ds. pomocy humanitarnej), Patryk Jaki (wiceminister sprawiedliwości), Grzegorz Tobiszowski (wiceminister energii), Joanna Kopcińska (rzeczniczka rządu) i Andżelika Możdżanowska (wiceminister rozwoju).
Nazwiska ich następców są ustalone, ale są utrzymywane w tajemnicy. Jak podaje "GW", zgodnie z nowymi spekulacjami jako kandydatki do zastąpienia Kopcińskiej oraz Mazurek (czyli rzeczniczek rządu i partii) wymieniane są posłanki Mirosława Stachowiak-Różecka, Joanna Lichocka i Anita Czerwińska.
Istotna dla rządu jest też zmiana w ministerstwie rodziny, skąd odchodzi Elżbieta Rafalska. Według plotek z PiS mogłaby ją zastąpić Małgorzata Wypych, wdowa po Pawle Wypychu, który zginął w Smoleńsku. Ale mówi się też o wiceministrze rodziny Stanisławie Szwedzie.
Ponadto przesądzone jest odejście minister finansów. Teresę Czerwińską miałby zastąpić wiceminister Marian Banaś, a ona sama ma wejść do zarządu NBP. Z kolei Annę Zalewską miałby zastąpić Dariusz Pionkowski, a Brudzińskiego Elżbieta Witek.