
Reklama.
Ta rozmowa zostanie zapamiętana na długo. Choćby ze względu na miny, jakie Danuta Holecka robiła do widzów, aby ośmieszyć to, co mówiła Katarzyna Lubnauer.
Dyskusja w studiu TVP była pełna wzajemnych złośliwości. Szefowa Nowoczesnej stwierdziła, że zalicza Holecką do PiS i porównała manipulacje w TVP do "manipulacji w stylu Urbana i Goebbelsa". – Oglądając TVP mam wrażenie, że żyję w jakiejś paranoi – dodała. – Ale jednak zdecydowała się pani do tej paranoi przyjść – stwierdziła Holecka.
W poniedziałkowy poranek na to, co działo się w "Gościu Wiadomości", zareagował publicysta m.in. mediów narodowych Jerzy Jachowicz. Na stronach TVP Info opublikował felieton, w którym opisuje, że tworzy własną prywatną listę polityków, których - jak twierdzi - należy wyeliminować z przyszłej kadencji, bo "psuliby jeszcze bardziej i tak już nadwyrężoną polską politykę".
Jachowicz stwierdza, że początkowo na pierwszym miejscu "do wyeliminowania" umieścił Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej. "Im dłużej myślę i przyglądam się Katarzynie Lubnauer, zaczynam nabierać przekonania, że jednak miejsce numer jeden należy się jej właśnie" – pisze publicysta TVP.
Według Jachowicza szefowa Nowoczesnej "depcze cywilizowane zwyczaje debaty publicznej".
"Takim, już nie tylko politycznym, ale kulturowym nadużyciem jest oskarżenie telewizji publicznej o działania porównywalne do manipulacji, jakiej dopuszczał się w stanie wojennym Jerzy Urban, a w hitlerowskich Niemczech Joseph Goebbels" – pisze.
"Takim, już nie tylko politycznym, ale kulturowym nadużyciem jest oskarżenie telewizji publicznej o działania porównywalne do manipulacji, jakiej dopuszczał się w stanie wojennym Jerzy Urban, a w hitlerowskich Niemczech Joseph Goebbels" – pisze.
"Portal publicznej telewizji, finansowanej z publicznych pieniędzy, ustala, kto z opozycji powinien być 'wyeliminowany'. A wszystko z powodu kilku słów prawdy o Wiadomościach, które pozwoliłam sobie powiedzieć w programie 'Gość Wiadomości'" – skomentowała na Twitterze Katarzyna Lubnauer.