Radosław Fogiel to jedna z najbardziej zaufanych osób prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Ma gabinet tuż przy drzwiach Kaczyńskiego, jeszcze zresztą dyrektorem jego biura poselskiego. Jak podaje "Super Express", Fogiel jako asystent Kaczyńskiego zarabia niemal tak jak poseł.
Wymienione zajęcia to tylko część obowiązków asystenta prezesa. Fogiel bowiem dodatkowo towarzyszy Kaczyńskiemu w wyjazdach i pracuje w partyjnym biurze prezydialnym. W poniedziałek zaś objął stanowisko zastępcy rzecznika PiS. Sporo tego, ale Fogiel raczej nie narzeka na zarobki.
Obecnie poselskie uposażenie to 8 tys. zł, a dodatkowo parlamentarzyści mogą pobierać dietę w wysokości 2,5 tys. zł. Razem daje to 10,5 tys. zł. Tymczasem z oświadczenia majątkowego Fogla wynika, że w ubiegłym roku z tytułu umów o pracę zarabiał miesięcznie średnio 9,6 tys. zł.
Fogiel jest też radnym wojewódzkim więc, do tego dochodzi wynagrodzenie z sejmiku. Razem to 12,2 tys. zł – tyle, ile zarabiali posłowie przed słynnymi obniżkami pensji.
Dodajmy, że Kaczyński zachwala Fogla od lat. – Radosław Fogiel. Jego naprawdę świetnie znam. To szef mojego biura. To młodość, energia, kompetencje, rozeznanie międzynarodowe, języki – mówił o nim w spocie wyborczym już cztery lata temu.